
Wielu z nas kojarzy Włochy z piaszczystymi plażami, pizzą, zabytkami z czasów rzymskich itp. Jeździmy też tam często w Alpy by zasmakować białego narciarskiego szaleństwa zimą. Piękne góry, poprzecinane rozlicznymi dolinami, rzekami i jeziorami. Wszystko to w wyasfaltowanym centrum Europy, gdzie wydawać by się mogło z offroadem, wolnością już nie ma nic wspólnego. Otóż nie, jest tu dużo dróg szutrowych, wojennych prowadzących do historycznych fortów, wijących się pomiędzy wspaniałymi surowymi szczytami górskimi. Pejzażowo jest to istna mieszanka wybuchowa!
Plan i założenia na ten wyjazd są proste! Połączymy świetne widokowo trasy, których jest tu mnóstwo, dobrą zabawę, noclegi na campingach i włoski styl życia. Bez pośpiechu, delektując się widokami, włoską kuchnią i dobrym winem wieczorem.
Wyjazd prowadzimy w luźnej formie z dużą dawką humoru. Trzymamy się głównego szkieletu wyprawy ale nie zbyt kurczowo 🙂
Dzień 1 9.08 Sobota
Trasa: Turyn – Germagnano – Villa Di Lemie – Susa (80 km, 15% szuter)
Spotykamy się na prakingu Muzeum Motoryzacji w Turynie o godzinie 12:00. Zwiedzamy muzeum i ruszamy na naszą pierwszą przejażdżkę po alpejskich graniach.
Nocleg na dziko
Dzień 2
Trasa: Susa – Assieta – Oulx (120km, 80% szuter)
Przejazd niezwykle widokową trasą Strada del Assieta. To stara wojskowa droga wybudowana jeszcze za czasów napoleońskich z pozostałościami fortów. Praktycznie cała leży na wysokości powyżej 2000m n.p.m.
Nocleg na Campingu niedaleko miejscowości Oulx.
Dzień 3
Trasa: Selbertrand – Fort Jafferau – Przełęcz Sommeilier – Briancon (60km, 90% szuter)
Ruszamy na przełęcz Sommelier. Przełęcz Col du Sommeiller położona jest na francusko-włoskiej granicy. Droga prowadząca do słynnej alpejskiej przełęczy znana jest miłośnikom jazdy terenowej – zarówno motocyklistom jak i kierowcom aut 4×4. Księżycowy krajobraz i nasycone wonią piachu powietrze to cecha charakterystyczna tego miejsca. Nagrodą za trudy wspinaczki jest przepiękny widok z jeziorem na szczycie drogi, która wznosi się aż na 2993 m .n.p.m
Nocleg na dziko przy schronisku górskim. Dostęp do wody, toalet.
Dzień 4
Trasa: Briancon – Col de I’Izloard – Embrun (120km, 15% szuter)
Opuszczamy Italię i udajemy się na francuską stronę Alp. Mimo i ż ten dzień jest bardziej asfaltowy to widoki będą nadal z tych 10 na 10. Przejedziemy trasą, którą pokonują kolaże Tour de France. Przystaniemy na przełęczy Izloard i zobaczymy jakim nadludzkim wysiłkiem muszą wykazać się zawodnicy tego wyścigu.
Nocleg planujemy w górach na dziko.
Dzień 5
Trasa: Embrun – Col du Parpailion – Saint Etienne De Tinte (120km, 45% szuter)
Naszym celem będzie przełęcz Parpailion a raczej przejazd przez tunen znajdujący się jakieś 150m poniżej przełęczy, ulokowany na wysokości 2637m n.p.m. Budowę tunelu zaczęła armia francuska w 1891 roku. Cała trasa została ukończona w 1901. Jest to najwyżej położony tunel łukowy w Europie. Po zjechaniu z gór w dolinę Isoli zakwaterujemy się na campingu.
Dzień 6
Trasa: Saint Etienne De Tinte – Auron – Isola – Demonte – Limon Piemonte (90km, 99% asfalt)
Tego dnia do pokonania będziemy mieli niewiele ponad 90km. Na miejsce noclegu przyjedziemy dosyć wcześnie bo już około godziny 15:00. Nocować będziemy jednak na dziko w forcie centralnym położonym u styku granic Francji i Włoch. Nie będziemy się jednak nudzić po południu. Wolny czas możemy przeznaczyć na zwiedzanie opuszczonego fortu, lub krótki spacer w góry.
Dzień 7
Trasa: Limon Piemonte – Liguria – La Brigue (100km, 70% szuter)
Prosto z Fortu Centralnego wyruszymy na przepiękną trase Via del Sale. Jest to spektakularna była wojskowa droga gruntowa łącząca Alpy Piemonckie i Francuskie z Morzem Liguryjskim. Śmiem twierdzić że jest to jedna z trzech najlepszych tras na tym wyjeździe. Wjazd na drogę jest limitowany i dostępny tylko w określone dni.
Nocleg na campingu BELLAVITA
Dokumenty
Odzież:
Co jeszcze warto zabrać?
Będziemy na bieżąco informować Cię o naszych nowych wyprawach.